Zostało trochę tych pomarańczy po świętach. Powoli schodzą więc coś trzeba było z nich upichcić, bo przecież nie wyrzucamy jedzenia tak? Spód zrobiony jest z herbatników, więc zbyt dużo energii w zrobienie tarty też nie włożymy... no, poza wyciskaniem soku i ścieraniem skórki ...
Składniki na spód:
- 350 g herbatników
 - 150 g masła (i odrobina na wysmarowanie blachy)
 - starta skórka z jednej pomarańczy
 
     Rozgrzewamy piekarnik do 180°C i zabieramy się za spód.
 Rozdrabniamy herbatniki i miksujemy z masłem oraz startą skórką 
pomarańczową. Blachę (tortownica albo blaszka na tartę) smarujemy masłem
 i wykładamy na nią wymieszane herbatniki. Ubijamy mocno spód oraz boki i
 wkąłdamy do piekarnika na ok 20 minut. Wyciągamy i odstawiamy do 
wystygnięcia.
Składniki na masę:
- 150 g masła
 - 180 ml soku z pomarańczy (ok. 4 pomarańczy)
 - starta skórka z dwóch pomarańczy
 - 1/3 szklanki cukru
 - 3 całe jajka
 - 3 żółtka
 - szczypta soli
 - orzechy włoskie do wyłożenia spodu ilość dowolna ;)
 
Do większego rondla dajemy masło, wyciśnięty sok z pomarańczy - może być również z odrobiną miąższu, cukier oraz startą skórkę z dwóch pomarańczy. Trzymamy na małym ogniu i mieszając roztapiamy masło i cukier.
      W osobnej misce ubijamy jajka z żółtkami i szczyptą soli. Jak już nam się ładnie "spienią" dodajemy do nich pół szklanki naszej mieszaniny pomarańczowej i miksujemy dalej. Jak nam się ładnie wszystko połączy przelewamy całą masę jajeczną do rondla z mieszaniną. Trzymamy na ogniu ok. 8-10 minut cały czas mieszając. Ja dodałam jeszcze kropelkę pomarańczowego barwnika spożywczego aby uzyskać głęboki kolor. Ściągamy masę z ognia. 
     Do naszego herbatnikowego spodu nałożyłam orzechów włoskich. Lubię to połączenie smaków orzecha i pomarańczy. Na orzechy wylewam masę pomarańczową i wkładam na kolejne 10-12 minut do piekarnika. Po wyjęciu z piekarnika masa będzie galaretowata więc trzeba jeszcze ją schłodzić. Najlepiej w lodówce przez minimum 1 godzinkę. A potem po kawałku zajadać się deserem ... SMACZNEGO! :)


 

pomarańcze, orzechy - same dobroci! świetny pomysł na tartę. ma genialny kolor :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za udział w akcji - dodaję z radością
OdpowiedzUsuńWyglada smacznie! :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie