wtorek, 1 września 2015

Greckie buraczki na orzeźwienie

     Sałatki tej spróbowaliśmy będąc na wakacjach w Świeradowie Zdroju ;) Phi... po co nam Grecja ;) Knajpka urocza i serwowane potrawy przyrządzane w typowo greckich produktów - tak przynajmniej było napisane. Mąż zachwycał się sałatką z buraków, ja sałatką grecką plus małe moje męczarnie przy greckiej kawie... Męczarnie, bo raczej nie mój smak. Taki worek jutowy ze stęchłej piwnicy. Nie dla mnie. Buraczki natomiast rewelacja! Poniżej moja próba odtworzenia tego smaku :)
  


Składniki: 
  • 1 kg niewielkich buraczków
  • garść startego sera parmigiano reggiano
  • 1/2 szklanki ziaren słonecznika
  • oliwy z oliwek
  • 1/2 cytryny
  • ząbek czosnku 
  • sól i pieprz

 

     Buraki obieramy i gotujemy. Ugotowane wkładamy do lodówki aby nam się schłodziły. W między czasie na suchej patelni prażymy słonecznik. Schłodzone buraczki kroimy w plasterki lub w ósemki. Wykładamy na talerzyk, polewamy oliwą wymieszaną z rozgniecionym ząbkiem czosnku, cytryną oraz solą i pieprzem. Posypujemy prażonym słonecznikiem i startym serem. Ja użyłam sera parmigiano reggiano ale w oryginale powinien być grecki ser Anari. Następnym razem znajdę ;) Buraczki najlepiej podawać schłodzone. Na upały w sam raz! SMACZNEGO!






 


 

2 komentarze: