Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta ... Już niedługo pojawi się pierwszy śnieg, nadjedzie ciężarówka Coca-Coli i po raz kolejny Kevin zostanie sam w domu. Na tę okoliczność musi pojawić się również przedświąteczny zapach. Najbardziej świątecznie pachnie choinka ale jeszcze na nią za wcześnie więc upiekłam pierniczki :) Pierniczki z zeszytu Babuni ...
Składniki:
- 550 g mąki pszennej
- 100 g cukru pudru
- 120 g masła
- 300 g miodu
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 jajko
- 20 g przyprawy do piernika
Miód doprowadzamy do postaci płynnej i mieszamy razem ze wszystkimi składnikami. Wyrabiamy jednolite ciasto. Musimy zaopatrzyć się w mąkę do podsypywania, ponieważ ciasto troszkę się klei po rozwałkowaniu. A więc ... podsypujemy, wałkujemy, wycinamy na blachę i do pieca. Temperatura 180°C czas pieczenia 10 minut. I tak w kółko ... :)
Wystudzone pierniczki dekorujemy według uznania. Moje ozdobiłam lukrem - kupionym gotowcem. Nie opanowałam jeszcze sztuki robienia lukru ;)
Urocze ! Idealne na choinkę lub do pochrupania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Te akurat lecą na ozdoby :)
UsuńAgus świetny blog... Lukier nic prostszego: cukier puder w zależności ile chcesz lukru i do tego do wyboru mleko, woda lub sok z cytryny...ja osobiście cytryne wybieram nie jest na maxa słodki no i oczywiście barwniki spożywcze i masz różnokolorowe lukry...pozdrowionka
OdpowiedzUsuńGosia będę próbować :) Jak się nie uda zgłoszę się do mistrza:)
Usuńśliczne ludziki:D
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńAż się chce schrupać takiego uśmiechniętego ludzika :)
OdpowiedzUsuńTrzeba zrobić i chrupać do woli :) Robi się je na prawdę szybko! Pozdrawiam! :)
Usuń