piątek, 27 maja 2016

Zapiekanka ze szparagami

     Moje najulubieńsze, najbardziej wyczekiwane szparagi! Tylko zielone ma się rozumieć. Wcinać je mogę na wszelkie sposoby ... no, poza surowymi ale kto wie ;) W tym roku długo kazały na siebie czekać ale doczekałam się. Dziękuję Aniu, mój szparagowy dilerze :* Nie dla mnie kupowanie pęczków w sklepie. Ja targam je siatami! Zapiekanka została zrobiona już z ich resztek tak je wcinaliśmy ...
 
 
 
Składniki:
  • 4-5 ziemniaków
  • 500g mięsa mielonego
  • ok. pęczka zielonych szparagów
  • 1 jajko
  • 250ml śmietany kremówki
  • miękki ser żółty
  • świeży rozmaryn i oregano
  • sól, pieprz, gałka muszkatołowa
  • oliwa
 
 
     Ziemniaki obieramy i lekko podgotowujemy w osolonej wodzie. Odstawiamy do ostygnięcia. Mięso mielone przyprawiamy solą, pieprzem i świeżymi ziołami. Jeżeli nasze szparagi są grube przekrajamy je na pół. Ser żółty ścieramy na tarce z grubymi oczkami i łączymy z kremówką i jajkiem. Przyprawiamy gałką muszkatołową i pieprzem. A teraz układamy ...
 
 
 
 
     Żaroodporne naczynie smarujemy oliwą. Na dno układamy pokrojone w talarki ziemniaki. Następnie nakładamy mielone mięso a na nie szparagi. Wszystko zalewamy kremówką. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200°C na ok. 25-30 minut. Gotowe! SMACZNEGO!
 
 

 


niedziela, 8 maja 2016

Pełnoziarniste paluchy

     Kuchnia została dziś opanowana przez mojego Malucha. Opanowana to może za dużo powiedziane, bo o słodkościach tutaj mówimy. Chciał sprawdzić urodzinową książkę kucharską, a że już wcześniej przy garach pomagał to zajął się wszystkim doskonale. No... poza tematami z ogniem - tutaj wkroczyłam na moment ja :) Przy tym całym jego kucharzeniu stwierdziłam, że mój przyszła synowa będzie wniebowzięta ... albo gruba. Przepraszam! Puszysta z większą masą do kochania. W każdym bądź razie będzie miała dobrze ... bo do kobiety też można przez żołądek do serca.
 
 

 
 
Składniki:
  • 200ml wody
  • 50g masła
  • 150g mąki pełnoziarnistej
  • 4 jajka
  • czekolada (do ewentualnego polania/maczania)
  • szczypta soli
 
 
 
     Wodę zagotowujemy i dodajemy do niej masło oraz szczyptę soli. Gdy masło się roztopi wsypujemy mąkę i szybko mieszamy aby wyrobić ciasto. Odstawiamy do ostygnięcia.
 
 
 
     Do ostygniętego ciasta wbijamy kolejno jajka mieszając dobrze po każdym "wrzucie". Blachę wykładamy pergaminem. Gotowe ciacho przekładamy do szprycy/rękawa i wyciskamy paluchy lub inne wzory na wcześniej przygotowaną blachę.
 
 
 
     Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez ok. 20 minut. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i polewamy nią paluchy. Zjadamy! SMACZNEGO!
 
 
     P.S. To ciasto świetnie nadaje się do zrobienia groszków do kremowych zup!

 

Przepis pochodzi z książki "Gratka dla małego niejadka" Emilii Dziubak. W przepisie użyto mąki pszennej u nas pełnoziarnista :)

piątek, 6 maja 2016

Bezglutenowe penne z kurczakiem i brokułem

     Zawsze po wizycie naszego bezglutka zostaje nam parę rzeczy, z których musimy coś wymodzić. Nie lubię wyrzucać jedzenia. Przy okazji uczymy się co nowego można przyrządzić przy okazji Jej następnej wizyty. Może lekko do końca nie jest bo śmietanę kremówkę ciężko lekką nazwać no ale ... Staramy się ;)
 
 
 
Składniki:
  • 350g makaronu penne (bezglutenowy)
  • 2 piersi z kurczaka
  • 1 brokuł
  • 1 duża cebula
  • 450ml śmietany kremówki
  • oliwa z oliwek
  • sól, pieprz
  • gałka muszkatołowa
 
 
 
 
     Na początek gotujemy makaron według przepisu na opakowaniu. Zostawiamy odrobinę wody z makaronu (ok. 3 łyżek stołowych). Brokuł dzielimy na różyczki i blanszujemy w osolonym wrzątku przez ok. 3 minuty. Odcedzamy i odkładamy na bok. Piersi z kurczaka kroimy na małe kawałki i wrzucamy na patelnię z rozgrzaną oliwą z oliwek. Dodajemy soli i pieprzu. Smażymy ok 8 minut co chwilę mieszając. Siekamy drobno cebulę i dodajemy do kurczaka i chwile razem podsmażamy. Dodajemy zblanszowany brokuł. Smażymy przez chwilę razem ale uważamy aby brokuł za bardzo się nie rozdziabdział :) Dodajemy kremówkę i gotujemy ok. 6-8 minut. Doprawiamy świeżo startą gałką muszkatołową i jeżeli potrzeba solą i pieprzem. Dodajemy makaron, mieszamy, podajemy i zajadamy! SMACZNEGO!