Chyba zaczynam przekonywać się do ryb. Powoli ale coś drgnęło! Zapachu świeżej ryby nie przetrawie nigdy i gdybym mogła to oklamerkowałabym wszystkie kanaliki wonne i uwolniła dopiero po upieczeniu drania. Tym razem na ruszt poszedł halibut w melisie cytrynowej i tymianku. Halibut i zioła uspokajające ;) Niezły duet.
Składniki:
- filet z halibuta
- garść melisy cytrynowej
- garść świeżego tymianku
- sok z połowy cytryny
- oliwa wymieszana ze sprasowanym czosnkiem
- sól, pieprz
Halibuta solimy, pieprzymy. Skrapiamy sokiem z cytryny oraz oliwą i obsypujemy ziołami. Zawijamy w paczuszkę (ja zakrywam blachę folią) i pieczemy w piekarniku w 180°C ok. 25 minut. Gotowe! SMACZNEGO!
PS. Podany z pieczonymi ziemniakami w tymianku i kiszonym ogórkiem wchodzi jak ta lala ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz