Śmiało można go nazwać fast foodem bo przyrządzenie go zajmuje dosłownie chwile. Pieczenia nie liczę bo to juz brocha piekarnika. Chłopak zreszta za dużo pracy nie ma bo tylko 20 minut. No chyba ze po łososia ciśniemy na Atlantyk a nie do najbliższego Sridla czy innego InterSramsze. Wtedy dochodzi jeszcze całe grzebanie flakowe i to już jest slow food. Tym bardziej zdrowy!
Składniki:
- filet z łososia
- 1 limonka
- gałązka rozmarynu
- sól
- pieprz cytrynowy
- oliwa z oliwek
Filet skrapiamy sokiem z połowy limonki, oprószamy solą i pieprzem cytrynowym. Na wierzch kładziemy plastry limonki i gałązkę rozmarynu. Całość lekko skrapiamy oliwą. Jeżeli łosoś będzie zapiekany w naczyniu żaroodpornym skrapiamy oliwą także naczynie.
Nagrzewamy piekarnik do 170°C. Rybę przykrywamy folią aluminiową najlepiej podziurkowaną. Pieczemy przez ok. 20 minut. Na ostatnie 5 minut pieczenia ściągamy folię. I tyle :) Łosoś jest cudownie cytrusowy i soczysty. U mnie podany z brązowym ryżem i grillowanymi warzywami. SMACZNEGO!
Pyszny łosoś!:)
OdpowiedzUsuń